Rynek gazowy od środka

W ubiegłym tygodniu wzięłam udział w kolejnej edycji Forum Obrotu organizowanego przez Towarową Giełdę Energii oraz Izbę Rozliczeniową Giełd Towarowych. To wyjątkowo cenne spojrzenie na rynek od strony jego uczestników.
Podczas spotkania rozmawialiśmy o kilku tematach, którymi warto się podzielić. Pokazują one rolę gazu w bezpieczeństwie energetycznym, a także powrót do rynku, na który mocno wpłynęły czynniki geopolityczne. W Polsce mamy nie tylko o czym dyskutować, ale także czym się pochwalić.
Zapasy gazu w UE
Za sprawą polskiej prezydencji w Radzie UE doszło do nieformalnego porozumienia w sprawie przedłużenia unijnego systemu magazynowania gazu do 31 grudnia 2027 r. Przepis ten ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa dostaw gazu przed sezonem zimowym. Magazyny gazu zapewniają 30% zużycia gazu w Unii w tym okresie.
Uzgodniony tekst pozwoli państwom członkowskim na osiągnięcie celu 90% napełnienia w dowolnym momencie między 1 października a 1 grudnia. Państwa członkowie otrzymały w tym względzie więcej elastyczności. Cel pozostaje jednak niezmienny: pełna niezależność od importu tego surowca z Rosji.
Warto podkreślić, że wprowadzanie zmian w 2022 r. pilotował Jerzy Buzek, którego zasługi w zakresie bezpieczeństwa energetycznego w Europie są ogromne. Dzisiaj kontynuuje to Borys Budka, przewodniczący Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii, który jest w Parlamencie Europejskim sprawozdawcą tego tematu.
Polska ustawa o zapasach
Polscy parlamentarzyści zajęli się nowelizacją ustawy o zapasach ropy naftowej i gazu ziemnego, w której kluczową rolę ma odgrywać Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych.
Zgodnie z projektem Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych będzie odpowiedzialna za tworzenie i utrzymywanie zapasów gazu. Zakupy gazu i koszty jego magazynowania przez RARS będą finansowane z Funduszu Zapasów Interwencyjnych i Zapasów Strategicznych Gazu Ziemnego, zasilanego z comiesięcznej opłaty, płaconej przez przedsiębiorstwa zlecające usługę przesyłania gazu. Nowe rozwiązania dostosowują polskie prawo do przepisów Unii Europejskiej.
Czy taka zmiana jest potrzebna? Zdecydowanie uważam, że tak. Nawet biorąc pod uwagę to, że jako Polska wykonaliśmy największą pracę dywersyfikacyjną wśród państw członkowskich UE. Wytrąciliśmy Rosji z ręki broń w postaci szantażu związanego z dostawami tego surowca. Pomagamy również w drodze do tej postaci bezpieczeństwa także innym krajom. Ustawa o zapasach ma jednak także silne oddziaływanie nie tylko na na nasz rynek w Polsce w kwestii bezpieczeństwa. Daje podmiotom handlowym większą elastyczność i może spowodować większy obrót na giełdzie, co na pewno trzeba widzieć jako pozytywny skutek. Ten projekt to szansa na konkurencję na rynku gazu. Ceny tego surowca spadają na świecie i w naszym wspólnym interesie jest, aby ten trend był równie widoczny na TGE.
Transformacja i hub gazowy
Pozostałe tematy spotkania oscylowały wokół skali makro. Taki wydźwięk miał np. okrągły stół poświęcony roli gazu w transformacji. W tym kontekście podkreślałam mocno realistycznie podejście. W drodze między OZE a elektrownią jądrową mamy wyzwanie.
Nazywa się ono luką mocową, a remedium na niego jest elastyczność. Biorąc pod uwagę naszą rzeczywistość, drogę oraz tempo transformacji, można powiedzieć, że gaz jest nam obecnie koniecznie potrzebny dla stabilności i bezpieczeństwa. Poświęcałam temu sporo miejsca w poprzednich wpisach.
Podczas Forum Obrotu wracał również temat hubu gazowego. Po ataku Rosji na Ukrainę i wobec trwającej wojny ten temat nabrał nowego znaczenia. Polska jest forpocztą europejską, jeśli chodzi o dywersyfikację dostaw, tak aby omijać paliwo z Rosji. Dzisiaj szczególnie wyraźnie widać, jak ważna była rozbudowa naszej infrastruktury importowej.
Ukraina chciała pójść tą samą drogą. Znam te realia i plany, ponieważ pracowałam dla ukraińskiego operatora przesyłowego i dokładałam cegiełkę do budowania tej niezależności. Wojna pokrzyżowała plany. Atutem naszego wschodniego sąsiada w kontekście hubu to niewątpliwie potencjał związany z magazynami gazu i większy od Polski poziom krajowego wydobycia.
Trudno jednak wchodzić w szczegóły, tym bardziej, że wskutek geopolityki hub gazowy to temat polityczny na poziomie europejskim i element szeroko pojętego bezpieczeństwa. Wobec niepewnej sytuacji związanej z wojną w Ukrainie, Polska wraz ze swoją infrastrukturą oraz narzędziami wydaje się optymalna do bycia takim hubem.
Mamy bardzo ważny gazoport w Świnoujściu, połączenie Baltic Pipe, połączenia gazowe z Litwą, Czechami, Litwą i Słowacją oraz z Ukrainą, gdzie ostatnio Gaz-System zaoferował zwiększoną przepustowość. Ponadto, Spółka buduje terminal FSRU, który jeszcze bardziej zwiększy bezpieczeństw dostaw do Polski gazu ziemnego. To wszystko sprawia, że ugruntowuje się mocna pozycja Polski na rynku gazu w całym regionie.
Wartością takich spotkań jak podczas Forum Obrotu jest żywa dyskusja i rzeczowa wymiana argumentów, zwłaszcza gdy nie we wszystkim się zgadzamy. Za taką konstruktywną postawę dziękuję współpanelistom: Stanisław Brzęczkowski z Gaz-System, Roland Wojtan z Orlena SA, Mariusz Ochocki z zarządu PGNiG Obrót Detaliczny oraz prowadzącemu rozmowę wiceprezesowi TGE Jarosław Ziębiec.
