Polska planuje i skutecznie dywersyfikuje na rynku gazowym
Rząd w Warszawie już jakiś czas temu postawił na dywersyfikację dostaw gazu ziemnego, przy jednoczesnym ograniczeniu dostaw gazu z Rosji. Praktycznie kroki i wyzwania w tym zakresie, analizuje mec. Małgorzata Banasik, współzałożycielka i partnerka w kancelarii BWW.
Już pod koniec 2019 r. spółka PGNiG przekazała rosyjskiemu Gazpromowi oświadczenie woli zakończenia podpisanego w 1996 r. kontraktu jamalskiego, z datą 31 grudnia 2022 r. Nieocenione w kontekście znaczenia dla dywersyfikacji i bezpieczeństwa energetycznego są inwestycje prowadzone m.in. przez spółkę Gaz-System, a także konsekwencja w trzymaniu się ambitnych planów.
Mrówcza praca w Gaz-Systemie
W ciągu ostatnich 3 lat w Polsce wybudowane zostały trzy nowe interkonektory z Litwą, Słowacją i Danią. Ponadto, zakończona została budowa Korytarza Północ – Południe oraz zwiększono moce regazyfikacyjne Terminalu LNG w Świnoujściu. Rozpoczęto także realizację projektu budowy FSRU, tj. pływającego terminalu LNG w Gdańsku. Równie imponujące i obrazowe, jak konkretne projekty, są w tej „wyliczance” liczby. W ciągu ostatnich 6 lat powstało blisko 2000 km gazociągów i wybudowano lub rozbudowano 4 tłocznie gazu.
Perłą w koronie tych inwestycji jest Baltic Pipe, który ma istotne znaczenie dla zwiększenia bezpieczeństwa i stabilności polskiego rynku gazu, szczególnie w obliczu agresji Rosji na Ukrainę i w konsekwencji wstrzymaniem dostaw gazu z Rosji do Polski. Baltic Pipe zapewnia Polsce dostęp do złóż gazu zlokalizowanych na Szelfie Norweskim.
Obecnie gazociągi i tłocznia Baltic Pipe w Danii uzyskały docelowe parametry techniczne i mogą przesyłać 10 mld m3 rocznie począwszy od 30 listopada 2022 r. Oczywiście, mimo wszystko, zaprzestanie dostaw gazu z Rosji w kwietniu 2022 r. wzbudziło pytania i zachwiało łańcuchem dostaw gazu do Polski. Jednak inwestycje w nową infrastrukturę gazową, szczególnie te ukończone w 2022 r. jak Baltic Pipe, pomagają dotychczas realizować dostawy gazu do odbiorców zgodnie z ich zapotrzebowaniem.
Gaz w Polityce Energetycznej Polski
Dużo niezwykle ważnej i potrzebnej pracy w zakresie dywersyfikacji zostało skutecznie wykonane. Jednak dużo wyzwań jeszcze przed nami. Przyjęta w 2021 r. „Polityka Energetyczna Polski do 2040 r.” położyła nacisk na rozwój OZE. W dokumencie wskazano jednak paliwo gazowe jako „paliwo pomostowe w transformacji energetycznej.” Podkreślona została także konieczność rozbudowy jednostek gazowych, jako mocy regulacyjnych.
Gaz miał być traktowany, jako paliwo przejściowe do produkcji energii elektrycznej m.in. z uwagi na konieczność szybkiej redukcji emisji CO2 w elektroenergetyce. Powstały liczne projekty budowy elektrowni gazowych na dużą skalę. Z uwagi na destabilizację polskiego rynku gazu spowodowaną agresją Rosji na Ukrainę, co spowodowało znaczny wzrost cen gazu, doszło do sytuacji, w której paliwo to stało się najdroższym źródłem w produkcji energii elektrycznej.
Wysoce prawdopodobne, że pomimo założeń Polityki Energetycznej, traktujących gaz, jako paliwo przejściowe, rynek energetyczny będzie musiał zweryfikować swoje plany budowy elektrowni gazowych i znaleźć tańsze źródła energii elektrycznej. W tych założeniach podawano, że rynek gazu ziemnego będzie podlegał dalszej liberalizacji, a środkiem do realizacji tego celu będzie m.in. uwolnienie przedsiębiorstw obrotu gazem z obowiązku taryfowego dla ostatniej grupy odbiorców, czyli gospodarstw domowych.
Obecnie już wiemy, że nie tylko gospodarstwa domowe pozostaną w najbliższych latach pod ochroną taryfową. Katalog podmiotów chronionych dodatkowo rozszerzono m.in. o jednostki realizujące cele publiczne (szkoły, szpitale, domy pomocy społeczne).
To pokazuje, jak bardzo agresja Rosji na Ukrainę i idące za nią załamanie rynku gazu wpłynęło na zmianę pierwotnych założeń, co do liberalizacji, rozwoju i pożądanych zmian na rynkach energii. Podobna sytuacja może mieć miejsce, jeżeli chodzi o traktowanie gazu, jako paliwa przejściowego.
Już wiemy, że PEP będzie podlegała koniecznym aktualizacjom, a rozpoczęty nie tak dawno 2023 r. przyniesie w tym względzie nowe rozwiązania oraz koncepcje. Pytanie, co z rozpoczętymi już wielkoskalowymi projektami budowy elektrowni gazowych, jak np. elektrownia gazowa Ostrołęka C. Projekt ten już raz zaliczył spektakularny fiasko (dotyczyło one założenia budowy elektrowni węglowej).