Eksperci kancelarii BWW o deregulacji

Projekt zmian w ustawie o postępowaniu przed sądami administracyjnymi w tekście „Dziennika Gazeta Prawna” skomentowała mec. Aneta Gęsiarz-Krasucka. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” zmiany w energetyce oceniał natomiast mec. Michał Legodziński.

Mec. Gęsiarz-Krasucka to doświadczona, ceniona ekspertka, która specjalizuje się  w prawie publicznym i administracyjnym. Ze szczególnym uwzględnieniem zagadnień dotyczących jednostek samorządu terytorialnego, finansów publicznych, prawa energetycznego oraz cywilnego.

W komentarzu dla „DGP” zauważa na początku, że proponowane zmiany w zakresie postępowania przed sądami administracyjnymi to mniej „papierologii”. I to na pewno trzeba pochwalić.

Zwraca jednocześnie uwagę, że od lat największą bolączką jest jednak czas oczekiwania na rozpoznanie sprawy przez Naczelny Sąd Administracyjny (NSA), gdyż trwa to tak długo, że czasem sprawa przestaje mieć sens.

W rozwinięciu tej opinii na profilu na Linkedin podsumowuje:  – To raczej porządki w papierach niż prawdziwa reforma (…) Potrzebujemy prawdziwej reformy – nie kolejnego „liftingu” systemu, który już ledwo zipie. Bez odwagi i całościowego podejścia nic się nie zmieni.

Mec. Michał Legodziński pełni w kancelarii BWW rolę Senior Managing Associate Energy Team. Został zapytany przez „Rzeczpospolitą” o pakiet ustawowych zmian deregulacyjnych w obszarze energetyki. Podkreślił, że dobrym pomysłem jest na pewno utworzenie przejrzystej porównywarki cen energii elektrycznej oraz obligatoryjnego zamieszczania na fakturze kodu QR, który do niej odsyła. Kierunek upraszczania faktury za energię i element edukacyjny w zakresie tego, co się na nią składa jest również jak najbardziej słuszny.

Ekspert kancelarii BWW jednocześnie, czy to musi się wiązać ze zmianą przepisów czy może to po prostu kwestia dobrych praktyk sprzedawców energii.